UK Pet Forums Forum banner
12,681 - 12,700 of 14,281 Posts
Haha.........spójrz na tę nieszczęsną twarz na drugim zdjęciu.....on nienawidzi być zatrzymywanym, żeby pozować na początku spacerów :ROFLMAO:
Czy ostatni żebrał o chipsy? :)

Mieliśmy miło spędzony czas, a ty wniosłeś trochę radości w życie starego psa...........On z pewnością was rozgryzł ;)
Ech nie, on się w tym momencie nie spodziewał chipsa 😉
 
Cóż, aktualnie piekę najbardziej obrzydliwe ciasto na świecie! :D Heidi nie adaptuje się tak dobrze, jak miałem nadzieję, do braku zębów i staje się bardzo wybredna w jedzeniu. Twarda karma jest za twarda, namoczona karma jest za (nie wiem? miękka? ziarnista?) a mokra karma to natychmiastowy obrzydliwość. Jedyną rzeczą, którą niezawodnie zjada, jest jej przekąska przed snem (mini kanapka z masłem orzechowym). Więc czy to smak? A może konsystencja?:unsure: Oczywiście nie może żyć na kanapkach z masłem orzechowym, ale z konsystencją mogę popracować.... Dlatego właśnie gotuję przeklęte ciasto z puszki karmy dla psów, mąki, płatków owsianych i masła orzechowego!! To albo świetny pomysł, albo zbrodnia przeciwko ludzkości!!:ROFLMAO: (Cokolwiek się stanie, Hannah, pies-śmietnik pozbędzie się dowodów, jeśli Heidi tego nie polubi!):whistle:
 
Właśnie zauważyłem to w e-mailu Royal Mail, szkoda, że do tego doszło, ale dobrze, że próbują chronić personel (kiedy w końcu dostaniemy paczki lol)
Jeden z moich listonoszy nosi ze sobą psie herbatniki. Myślę, że wszystkie psy go uwielbiają.

Mieliśmy jednak wcześniej incydent, kiedy Royal Mail zagroził, że nie będzie dostarczać przesyłek do całej ulicy z powodu psa sąsiada. Mogła swobodnie biegać i terroryzowała wszystkich, którzy przechodzili obok.
 
OH otrzymał wczoraj e-mail od weterynarza z napisem witającym Ciebie i Muddy................Muddy zmarł w 2018 roku, a OH zmienił weterynarza około 6 miesięcy wcześniej.

Wiem, że właścicielka niedawno przeszła na emeryturę i wprowadzą zmiany oraz skontaktują się z klientami, ale przecież i tak nie powinni już mieć danych OH?
 
Cóż, wczorajszy Cakenstein był sukcesem! Heidi polubiła go, więc dzisiaj daję jej pół kromki dwa razy dziennie i wydaje się, że to odpowiednia ilość dla niej.
Mam nadzieję, że będzie go nadal jeść, ponieważ muszę wprowadzić pewne ulepszenia (przydałoby się więcej mąki i prawdopodobnie mógłbym też zmiażdżyć jej suplementy na stawy i dodać je).
Niestety oznacza to, że raz w tygodniu w moim domu będzie pachniało najgorszym na świecie pieczenią rzymską, ale trzeba ponieść ofiary węchowe! :D
 
Z pewnością jest. Jest najmądrzejszym psem, jakiego kiedykolwiek miałem. Bardzo szybko się uczy.
Pamiętam, że nauczenie Suzie podawania łapy zajęło rok, niech ją Bóg błogosławi. Zakowi zajęło to tydzień, zważcie, że robi to na stojąco. Nie opanowałem siadania, bo on tego nie robi, usiadł tylko dwa razy, odkąd go mamy i wygląda na bardzo nieswojo.
 
Wziąłem Zaka na jego wieczorny spacer dzisiaj. Było ciemno i idąc, cały czas na mnie patrzył. Zdałem sobie sprawę, że ktoś wyprowadzał psa po drugiej stronie ulicy i szukał smakołyku za to, że nie zareagował!
Whisp też tak robi i tak jak Zak, czasami zauważa wyzwalacze przede mną. To niesamowite, kiedy trening się opłaca. Dobra robota dla was obojga!
 
12,681 - 12,700 of 14,281 Posts